DRAMAT Z HAPPY ENDEM

BIAŁA GWIAZDA

Polska zremisowała 2:2 ze słowacją przgerywając do połowy 2:0.Pierwszą bramke polacy sztrelili po karnym.Natomiast drugą po strzale Matusiaka wbił sobei sam do siatki bramkarz słowacji. Very Happy

Był to słaby mecz Polski i szczęśliwie on izremisowali.mogli równiez wygrać lecz kiedy byly na to sytuacje polacy przestrzeliwali.Najbardzej zawiódł kazmierczak który pod koneic meczu nie trafił z odległości okoła 4 metrow na pustą brame

Wooj

No, cos polsce w 1 połowie nie poszło. W 2 było lepiej ale gdyby nie taki bramkarz "ciota" to bysmy pewnie przegrali. A z jednej strony gdyby nie Kazimierczak wygralibysmy (przypominam- z kilku metrów nie trafił na pustą bramke, obrońcy i bramkarz leżeli) ;P